Obejrzałam wczoraj i nie żałuję ! Ciekawy pomysł , czasem przyjemnie wrócić do starszych filmów , bo współczesne kino często powiela podobne do siebie scenariusze. Polecam !
Dobry pomysł z nie do końca wykorzystanym potencjałem, można to było zrobić dużo lepiej. Ale i tak się go miło ogląda. Warty obejrzenia. Tandetne zakończenie jak dla mnie.
Poplątanie dramatu, sensacji i tajemnicy. Film oglądałem zaraz po premierze, jednak wczoraj go sobie odświeżyłem i nadal daje radę obronić się mimo starości. Świetny pomysł na scenariusz.
....tak dobrego filmu. Pomysl na scenariusz super, swietna gra a Garth Brooks wymiata z piosenka na koncowych napisach
Ocena może na wyrost, jednak lubię Jamesa Caviezela i jego grę aktorską oraz plus za
ukazanie ciekawych relacji ojciec-syn. Podczas oglądania filmu można trochę się
wzruszyć.
świetny film !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
P.S-prosze nie pisać " a jakiś argumęt dla czego ci się podoba
bo od jakiegoś czasu mam alergię na tego gościa ,zawsze jakieś tatuśkowate role i w sumie niewiele poza tym (btw tu pewnie też gra ojca? )
jeden strony film mi się podobał trzymał w napięciu ciekawa dawka akcji . Ale ciągle miałem wrażenie że czegoś do końca nie kumam albo zle rozumiem film mnie kompletnie zgubiła końcówka dlaczego syn jako starszy spotkał syna jako dorosłego czy oni tez zmenili przyszłość ale i tak film mi się podobał tylko proszę o...
Świetny pomysł, a wykonanie jeszcze lepsze. Film z tych 'pięknych' i 'wzruszających' lub, jak kto woli, 'ckliwych' i 'gównianych' ;) I choć za tego typu kinem nie przepadam, bo zazwyczaj wieje nudą i ciągnie się niemiłosiernie, to w tym przypadku nie ma żadnej z tych rzeczy. 'Częstotliwość' ogląda się z prawdziwą...
Bez urazy Moi Drodzy... Obsada, tematyka, wykonanie, dla niewiele wymagającego widza.
Filmy sa by je oglądać. Jeśli znajdują publikę, wypełniają powierzone im zadanie. Innym
wypada po cichu wyjść z kina. Ładna dziś pogoda. Czuję lekką bryzę.
Dla mnie tylko trochę mu zabrakło aby był 9/10 i tyle a jak ktoś ma inne zdanie to jego sprawa... no i +1 za rolę Denisa bo go bardzo lubię co daje 9/10 :)))
Gregory Hoblit, który debiutował już ciekawym kryminałem "Lęk pierwotny", tym razem zabrał się za jeden z klasycznych motywów fantastyki naukowej - wędrówki w czasie. Temat został wykorzystany bardzo oryginalnie i połączony z thrillerem + wzruszającą opowieścią rodzinną, co gwarantuje bardzo dobry seans.