Największy plus to muzyka i aktorstwo.
No to nie GoT. Gdyby go dzisiaj kręcony to by mroczny i brutalny był. Ja tam dałam 9, to mój ulubiony fantasy. No nie licząc 'Labiryntu'.
Niech mnie nie zmyli - oceniasz ten film negatywnie za to, że nie jest tym, czym nie miał być? Way to go.
A ja lecę ocenić pierwszą lepszą komedię na 2/10 - góra - za to, że robi sobie jaja ze spraw poważnych. Jak śmie to robić, skoro mogłaby w sposób głęboki i metaforyczny analizować problemy egzystencjalne postaci?