Zgadzam się ! dla mnie film genialny. klimat nieziemski aktorstwo bardzo dobre , sporo fajnych ujęć a wszytko okraszone humorem. Najlepszy film o podboju kosmosu, chociaż za wiele ich nie ma, chyba tylko jeszcze apoloo 11 i 13. Jeszcze by się przydał film o pionierskich latach podboju kosmosu przez ZSRR i wtedy był by fajny komplecik.

Tak, filmy o podboju kosmosu były, ale raczej w charakterze wizji dalekiej przyszłości ( że tylko wystarczy wspomnieć ,, Odyseję Kosmiczną''), a te traktujące o pionierach tejże dziedziny to faktycznie rzadkość, choć może coś przeoczyłem. A to dziwne, bo o np. o ludziach kładących podwaliny pod lotnictwo powstało kilka ciekawych obrazów. Słusznie natomiast zauważyłeś, że powinno się nakręcić produkcję o Sowietach. Co by nie myśleć i nie mówić o ZSRR, to w dziedzinie podboju wszechświata był niemal zawsze krok przed Amerykanami, i należy im sprawiedliwie oddać to, czego dokonali. Ale obawiam się, że w dzisiejszych czasach już nie ma miejsca, na takie ,, monumentalne'' dzieła. Wobec tego taki obraz powinien być w konwencji nieco rozrywkowej. I tu moim zdaniem sprawdziłby się nieżyjący Tony Scott. Wiem że to może zabrzmi dziwnie, ale moim zdaniem w głębi duszy był miłośnikiem lotnictwa, co odebrałem po ,, Top Gunie''. Na każdym kroku dało się to odczuć, oddał całą esencję i sedno tej pasji.Zatem sądzę, że sprawdziłby się w nakręceniu czegoś o niegdysiejszych kosmonautach. Ale może się mylę, i przyjdzie ,, moda'' na filmy o ,, zdobywcach gwiazd''. Oby tak się stało.