Zapowiadał się świetnie. Pomimo, że jestem wielką fanką wszelakich kryminałów zarówno seriali jak i filmów (głównie angielskich i oczywiście klimatycznych skandynawskich w szczególności kocham kryminały właśnie osadzone w zimowej, mroźnej aurze) ale sezon 2 Fortitude mi się nie podobał. Niestety tak jak sezon 1 był doskonały tak drugi to porażka. Scenarzyści poszli w złą stronę o zakończeniu już nawet nie wspomnę. Bardzo się zawiodłam :(
Popieram koleżankę całkowicie!!! Zakończenie to jakaś megaporażka! O ile jeszcze początek drugiego sezonu gwarantował jako takie emocje, to z każdym kolejnym odcinkiem ten serial rozmywał się totalnie! Wisienką na torcie jest postać policjantki Petry - nie dość, że jej debilizm sięgał zenitu co chwilę, to jeszcze jej wymowa i akcentowanie KAŻDEGO zdania. Makabra!!!
Zakończenie nieco szokujące ale tak chyba miało być, przypomina mi się tu Deadwood, gdzie przez 3 sezony kibicowałem bohaterom, a na koniec okazało się że wszyscy dostali bęcki od jednego, najczarniejszego charakteru. Wracając do Fortitude, zastanawia mnie wątek szamana, mianowicie skoro jego dziadek był szamanem to musiał się rytualnie wykastrować, więc skąd Vladi i jego ojciec? Niepokalane poczęcie?
Właśnie, jest tu bardzo wiele takich niedomówień ale nie ma co szukać logicznego wyjaśnienia skoro fabuła poszła w jakieś czary-mary i potwory. Mogli skończyć na pierwszym sezonie i byłoby dobrze a tak niesmak pozostał :(
A mi się bardzo podobał Rewelacyjny klimat, wartka akcja i dobre aktorstwo Co do zarzutu do postaci policjantki Petry i jej akcentu - proszę sobie sprawdzić, gdzie dzieje się akcja serialu To jedyna osoba, która dzięki pochodzeniu i znajomości wierzeń miała jakieś pojęcie o tym co się dzieje O ile po zakończeniu pierwszego sezonu nie spodziewałam się kontynuacji o tyle teraz ciąg dalszy musi powstać
Hej!
Gdzie można obejrzeć 4 odcinek drugiego sezonu?
Do tej pory oglądałam wszystkie odcinki tutaj http://filmy.to/serial/Fortitude-2015_s02e04,258583,jfzpe9
4 odcinek sezonu 2 na tej stronie jest w rzeczywistości odcinkiem 10 :(
Duże dzięki!
Chciałabym pomóc Ja też tam oglądałam, a potem szukałam na innych wpisując nr epizodu i dopisek online w google Te strony ciągle zamykają i najprawdopodobniej już nie ma tej na której oglądałam :(
Szukałam już właśnie gdzie indziej i nie mogę nigdzie znaleźć strony, gdzie można by ten odcinek obejrzeć :( Ale dzięki za chęć pomocy :)
Sprawdziłam na stronie z której aktualnie korzystam i niestety nie ma, ale jak będę miała wolniejszą chwilę to poszukam i dam znać
zgadzam się pierwaszy sezon na początku świetny od wątków sf spada ale drugi to porażka. Szkoda tracić czasa
Drugi sezon słabszy od pierwszego, sporo niedomówień, zakończenie zrobione na siłę i w sumie nie było ładu ani składu. Jedno jest pewne. Musi być trzeci sezon, który dźwignie ten serial.
Ja się jednak nie zgodzę, ale szanuję zdanie :)
Spodobało mi się powolne rozplątywanie niektórych wątków w finałowym odcinku 2 serii, by w rezultacie wszystko poszło się j*bać i zwyciężył zły :D
Oglądając 2 sezon czułem, że bohaterkami będą kobiety - i w sumie tak było. Hildur, Freya, Petra - to wokół nich kręciło się piekło. Ta ostatnia stała się w sumie symbolem kondycji całego Fortitude - walczyła o przetrwanie dla siebie i innych (jako jedyna sumiennie wykonywała obowiązki na przekór wszystkiemu), uciekła w ciemną stronę (alkoholizm), ale i tak finalnie wszystko poszło na marne przez słabość (miłość do Dana).
Dla mnie 2 sezon delikatnie słabszy, ale tylko delikatnie. Cieszy fakt, że otwarto drogę na 3 sezon. Nie mogą tego zostawić, bo będzie naprawdę zaprzepaszczony potencjał.
Dokładnie "delikatnie słabszy, ale tylko delikatnie". Mnie się również podobał. Swoją drogą jak mnie serial nie "wchodzi" to go nie męczę na siłę do końca. Wyłączam i już. Dobrze że nie czytam opinii przed obejrzeniem filmu, serial bo jak czytam teraz te stękania : zawiedziony, bzdury, nielogiczny, mega porażka itp, itd to pewnie bym go nie obejrzał. Oby ukazał się trzeci sezon.
Zgadzam się. Drugi sezon jest zwyczajnie głupi. Nagromadzenie bzdur uniemożliwia swobodne oglądanie :)
Mógłby mi ktoś wytłumaczyć o co w ogóle na końcu chodziło? Pogubiłam się w tym drugim sezonie i ostatni odcinek nic mi kompletnie nie wyjaśnił. Jakim cudem Dan uciekł z trumienki jak miał podpięte środki znieczulające? czemu chcieli zabić męża frei i czemu dr Katrii się wysadziła? o co tam w ogóle chodziło ?! i jakim cudem ta babeczka naukowiec się zainfekowała?
"babeczkę naukowiec" zainfekowała ta druga lekarka, zakaziła jej butelkę z wodą, żeby się jej pozbyć (bo wyczaiła co robiono Elenie)
Również jestem zawiedziony, najbardziej...swoim intelektem :P Bo serio, nie kumałem zbyt wiele :) O ile pierwszy sezon miał w sobie to coś, szczególnie do momentu wprowadzenia wątków SF, tak w drugim to już nieźle popłynęli. Miasteczko bezprawia :) No bałagan straszny, tak, jakby zupełnie nikt z zewnątrz nie interesował się tym co dzieje się w Fortitude. Bohaterowie co i rusz teleportują się w dowolny sposób, a Dan, to jest w tym już arcymistrzem :) Nie wiem, prawie od początku miałem wrażenie, że zbyt dużo jest tej jazdy bez trzymanki, niemal każdy tam postradał zmysły. Ale uległem temu klimatowi i dlatego obejrzałem ów drugi sezon, bez większej ekscytacji, ale jednak.
popieram. Pierwszy sezon - rewelacja! Drugi był chyba zrobiony na siłę, na szybko. Za dużo X-files, dziwnych akcji z magią, czary-mary. Przekombinowane. Waki niektóre niewyjaśnione jakby wycięte w postprodukcji. Część scen jest takich, że masz myśli "Ale jak to?". No i Hildur :((((((((((((((((((( r.i.p.
Właśnie oglądam 2 sezon i jestem tuz po odcinku, w którym Hildur ginie. To była jedyna osoba w 2 sez., której na prawdę kibicowałam! Do tego taka bezsensowna śmierc przez typa, co boi się własnego cienia. Twórcy uśmiercają kazdą fajniejszą postac, a pozostawiają te pokroju Dana Andersona. O ile w 1 sez. jakoś tak nie irytował, tak w kolejnej odsłonie wkurzał mnie niemiłosiernie. Z totalnych głupot najbardziej rozwalił mnie podpalony cmentarz, a przeciez w Fortitude nikogo nie grzebią (caly sez.1 o tym trąbili). Mam nadzieje, ze zakonczenie nie bedzie jednak az tak zle.
Przychylam się. Przekombinowany, nielogiczny, za dużo fantastyki i mniej tego mroźnego, przytłaczającego klimatu z pierwszego sezonu.
Na pewno też aktorsko nie było lepiej - brak genialnego Eugene'a Mortona, którego postać napędzała pierwszą część zrobił swoje.
Jak to ma iść dalej w tym kierunku to ja podziękuję za trzeci sezon...
Nawet jak bedzie 3 sezon, toi juz go zapewne nie obejrze. Poszli w takim kierunku, ktory mi sie calkiem nie podoba i zmusilo mnie to do obnizenia oceny calemu serialowi.
Jeszcze do końca nie obejrzałam drugiego sezonu, jestem w połowie ale fakt beznadziejny jest i obniżyłam ocene przez to.
Drugi sezon jest po prostu nudny. Obejrzałam do obejrzenia każdego kolejnego odcinka się muszę zmuszać. Obejrzałam 5 i chyba na tym poprzestanę.